sobota, 21 stycznia 2017

Zima w pełni- czyli czas na skrobanie szybek :)


Zima jest super, ale skrobanie szyb samochodu wcześnie rano już mniej super. No chyba, że skrobanie szyb w tygrysiej rękawicy :)


Filc, filc, filc- moja nowa miłość :)


Ostatnio zakupiłam dość dużą rolkę grubego filcu i po prostu zakochałam się w tym materiale. Od razu zaczęłam tworzyć :) Dziś pudełko filcowe.


Robimy porządki - czyli organizacja sprzętu wspinaczowego


Jedną z pasji mojego chłopaka jest wspinaczka, co jest całkiem fajne, ale z drugiej strony jego sprzęt wspinaczkowy jest dosłownie wszędzie. Ja jestem osobą, która lubi porządek, wiec musiałam zorganizować trochę przestrzeni na jego wspinaczkowe 'zabawki'. Dlatego w zeszłym roku na urodziny dostał swój kąt wspinaczkowy. I tak szczerze mówiąc to nie wiem czy był to bardziej prezent dla niego czy dla mnie :).




Serce wycięte w brzozie- czyli walentynkowy prezent inaczej


Musze przyznać, że nieszczególnie lubię Walentynki i wszystkie te kiczowate serduszka, misie i inne duperelki, którymi zalane są sklepy. Jednak przyznaje, że w dzisiejszych mocno zabieganych czasach, warto zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o bliskiej na osobie. Własnoręcznie zrobione prezenty są najlepsze i chociaż może czasami nie są idealnie wykonane to i tak bardziej liczy się czas, który ta druga osoba poświęciła na ich wykonanie i sam pomysł niż pójście do sklepu i kupienia kiczowatego serduszka mówiącego 'I love you'. Ja w tym roku zrobiłam obraz z serduszkiem z moimi i mojego chłopaka inicjałami, który trochę przypomina mi czasy młodości. No bo kto dziś wycina serduszka na drzewach :).